Na
początku miało być tylko beztłuszczowe a dopiero później
zorientowałam się, że jest również bezglutenowe. Bardzo
wilgotny, czekoladowy biszkopt, przełożony dżemem żurawinowym.
Czyli połączenie słodkiego z kwaśnym. Bardzo pocieszające w
chłodne jesienne dni:-)
Składniki na małą blaszkę:
- 400g czerwonej fasoli
- 5 czubatych łyżek kakao
- pół szklanki cukru
- 3 jajka
- łyżeczka cynamonu
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 50ml mleka
- 200g dżemu żurawinowego
- garść suszonej żurawiny
Sposób
przygotowania:
Białka
ubij z cukrem. Ugotowaną fasolę, bądź fasolę z puszki (ja
użyłam z puszki) zmiksuj blenderem. Dodaj mleko, żółtka,
cynamon, gałkę muszkatołową i jeszcze raz zmiksuj. Wymieszaj
szpatułką z białkami oraz kakaem. Przelej do blaszki wysmarowanej
masłem. Piecz w temperaturze 180C przez 40 minut. Kiedy ciasto
ostygnie odkrój górę i ją pokrusz. Posmaruj dżemem żurawinowym.
Na wierzch wysyp pokruszone ciasto oraz suszoną żurawinę. Ja
jeszcze dodatkowo rozkruszyłam jednego beza na samą górę.
... fajny pomysł... fasola i czekolada....i zurawina....pamietam Twoje buraczkowo-czekoladowe:-)
OdpowiedzUsuń