Taki pasztecik dobrze się sprawdza jako dodatek do gulaszu,
zimny bufet czy na śniadanie do kanapek. Jest to propozycja nadzwyczaj zdrowa,
pełna zbawiennego błonnika oczyszczającego nasz organizm i przewód pokarmowy. Ułatwia
trawienie i wyrównuje gospodarkę kwasowo – zasadową.
Składniki:
- zielony groszek (500g – mrożony albo z puszki)
- kasza gryczana (200g)
- marchew
- mały seler
- pietruszka (korzeń)
- por (mały kawałek)
- cebula (2 sztuki)
- jajka (4 sztuki)
- masło (2 łyżki)
- bułka tarta (3 łyżki)
- liść laurowy
- ziele angielskie
- sól, pieprz
Sposób przygotowania:
W garnku roztopić masło i podsmażyć na nim pokrojoną
cebulkę. Następnie dorzucić posiekany por, marchewkę, pietruszkę oraz seler. Zalać
3 szklankami wrzątku wrzucić listek laurowy oraz ziele angielskie i gotować
około 5 minut. Dodać kaszę gryczaną i gotować jeszcze 15 minut. Jeżeli woda
zbyt odparuje należy dolać jeszcze trochę. Jajka – żółtka oddzielić od białek,
które należy ubić z łyżeczką soli. Z gotującej się kaszy należy wyciągnąć liść
laurowy i ziele angielskie i zmiksować wszystko z zielonym groszkiem i
żółtkami. Ubite białka wymieszać delikatnie z zmiksowanym groszkiem, doprawić i wyłożyć
do foremki wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą. Piec około 45 minut w
temperaturze 180˚C. Po upieczeniu pozostawić jeszcze do ostygnięcia w
piekarniku.
Super. Zimą najbardziej lubię pasztety, w ogóle jestem fanka pasztetów . dzięki na pewno wypróbuję.
OdpowiedzUsuńOczywiście gratuluję strony- jestem pod wrażeniem.!!!