Przepis dostałam od koleżanki z pracy. Zachęciła mnie
prostotą wykonania oraz budyniowym nadzieniem. Rogaliki są lekkie, długo
utrzymują świeżość i nie są za słodkie. Z przepisu wychodzi ich dokładnie 24
średniej wielkości. Jest jeszcze jedna ciekawa kwestia dotycząca
przygotowywania ciasta drożdżowego. Babcia i mama zawsze mnie uczyły, żeby
ciasto drożdżowe aby wyrosło należy położyć po stronie wschodniej. Pytałam się
już niejednego kucharza czy coś mu o tym wiadomo, jednak każdy nigdy o czymś
takim nie słyszał. Raczej jest to pewnego rodzaju zabobon. Tak czy inaczej ja z
przyzwyczajenia kładę po tej stronie wschodniej no i zawsze wyrośnie.
Składniki:
- mąka (500g)
- masło (250g)
- cukier (6 łyżek)
- drożdże (50g)
- maślanka (100ml)
- 1 jajko
- 2 żółtka
- budyń (2 opakowania)
- mleko (600 ml )
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Piekarnik nagrzać do 180˚C. Drożdże wymieszać z 2 łyżkami mleka oraz cukrem.
Odstawić na 15 minut aby wyrosły. Mąkę rozrobić z masłem, jajkami, maślanką
oraz wyrośniętymi drożdżami. Zagnieść ciasto. Nie powinno się lepić, jednak jak
będzie, można podsypać jeszcze trochę mąką. Odstawić w ciepłe miejsce. Budyń
ugotować na pozostałym mleku i odstawić do ostygnięcia. Ciasto drożdżowe podzielić
na 3 kule, rozwałkować tak aby powstały okrągłe płaty ciasta i pociąć na 8
kawałków jak pizzę. Na środek nałożyć budyń i zawijać zaczynając od szerszej
strony. Piec około 15 min w nagrzanym piekarniku.
Z budyniem to te moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńDrożdżowe z budyniem to idealna kombinacja. :)
OdpowiedzUsuńTakie wymarzone z budyniem, konkurencja dla marcinkowych rogali
OdpowiedzUsuń