Chyba każdy z nas zdaje sobie sprawę z dobroczynnego
działania jogurtu. Przede wszystkim wzmacnia działanie układu odpornościowego
poprzez wzmożoną produkcję interferonu i czynności białych ciałek krwi,
zwalczających drobnoustroje. Jogurt działa korzystnie przy przeziębieniach,
zapobiega biegunkom i pomaga je leczyć. Dzięki zawartości wapnia działa
korzystnie w osteoporozie. W badaniach na zwierzętach stwierdzono, że jogurt
pomaga neutralizować różnego rodzaju czynniki rakotwórcze.
Zawsze wydawało mi się, że zrobienie jogurtu to trudna
sprawa. Okazuje się, że nie. Należy jednak przestrzegać pewnych reguł. Samo
przygotowanie trwa tyle co podgrzanie mleka natomiast na efekt trzeba trochę
poczekać. Nieprawdą jest też to, że jogurt można przygotować tylko z mleka
świeżego, niepasteryzowanego. Ja swój przygotowałam z mleka UHT w dodatku z
marketu o złej sławie :-) oraz jogurtu dobrej jakości. Wybierając jogurt należy
zwrócić uwagę jakie żywe kultury bakterii się w nim znajdują. W moim były
Bifidobacterium BB-12 oraz Lactobacillus acidophilus La-S.
Mój jogurt przygotowałam z :
- 1 litra
mleka pasteryzowanego 3,2%
- 200g jogurtu naturalnego
Aby przygotować jogurt należy podgrzać mleko do temperatury około 42 do 45˚C. Nie może być wyższa niż 45˚C (temperatura zabije nasze dobroczynne bakterie) oraz nie może być niższa niż 40˚C (bakterie nie rozmnażają się w tej temperaturze). Temperaturę mleka zmierzyłam termometrem lekarskim. Podgrzałam do temperatury 42˚C a następnie wymieszałam z jogurtem. Jogurt był chłodny i obniżył temperaturę mleka, dlatego jeszcze chwilę je podgrzewałam (cały czas sprawdzając temperaturę). Gdy mieszanka miała już 42˚C przykryłam garnek pokrywką i owinęłam w koc. Całość ułożyłam pod kaloryferem. Po 6 godzinach jogurt już był gotowy, niestety nie przepadam za jeszcze ciepłym więc wstawiłam go do lodówki i rano mogłam już zjeść jogurt domowej roboty ;-)
Koktajl grejpfrutowy:
- pół grejpfruta
- 150ml jogurtu naturalnego
- łyżeczka miodu
Wszystkie składniki zmiksować.
przede wszystkim aż chce mi się zrobić taki jogurt, mam nadzieje, że będę sie przy tym dobrze bawiła tak jak Ty.:-)
OdpowiedzUsuń