Zawsze myślałam, że
rabarbar to owoc. Kojarzył mi się z kompotem albo drożdżówkami.
Jednak to nie owoc a warzywo i obecnie możemy przebierać w
różnorodnych przepisach z jego zastosowaniem. Sam w sobie ma bardzo
mało kalorii (tylko 9g/100g) i zawiera bardzo dużo błonnika co
może polepszyć perystaltykę jelit. Dodatkowo rabarbar to źródło
witaminy C, E, A oraz zawiera bardzo dużo przeciwutleniaczy i
antyoksydantów.
Składniki na biszkopt:
- 250g masła
- 300g cukru
- 3 jajka
- łyżeczka esencji waniliowej
- 250g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- masło do wysmarowania foremki
Dodatkowo:
- rabarbar około 600g
- cukier do smaku
- 2 łyżeczki żelatyny
- opakowanie budyniu + mleko
- śmietana 36% (200ml) + łyżka cukru do smaku
Sposób przygotowania:
Utrzeć masło z cukrem na
gładką masę. Najwygodniej byłoby to zrobić przy użyciu miksera.
Następnie dodać jajka oraz esencję waniliową cały czas miksując.
Mąkę przesiać przez sitko i dodać wraz z proszkiem do pieczenia
do masy. Całość dokładnie wymieszać i przelać do blaszki
wysmarowanej masłem. Na spód blaszki możemy wyłożyć papier do
pieczenia. Pieczemy około 45 minut w temperaturze 180ºC
lub dłużej do suchego patyczka.
Rabarbar
myjemy i kroimy w półcentymetrowe kawałki. Wrzucamy do garnka
razem z cukrem. Użyjcie tyle cukru ile lubicie. Jeżeli wolicie by
był kwaskowaty dodajcie mało. Pamiętajcie, że sam biszkopt oraz
budyń jest dosyć słodki dlatego jeżeli lubicie słodko-kwaśne
połączenia nie dodawajcie zbyt dużo cukru. Ja dodałam 3 łyżki.
Całość gotujcie około 15 minut aż rabarbar zmięknie. Żelatynę
namoczcie w 3 łyżkach zimnej wody a następnie dodajcie do gorącego
rabarbaru i wymieszajcie aż się rozpuści.
Budyń
ugotuj wraz z wskazówkami na opakowaniu dodając połowę
przeznaczonego do tego mleka. Musisz jednak uważać by nie powstały
grudki dlatego warto jest to dokładnie pilnować i cały czas
mieszać.
Kiedy
ciasto się upiecze na górę wylewamy przygotowany wcześniej
rabarbar i odstawiamy do ostygnięcia i czekamy aż masa się zetnie.
Następnie zalewamy budyniem i dekorujemy ubitą śmietaną z cukrem.
wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńna pewno wypróbuje przepis...:-)
OdpowiedzUsuń