Haggis to produkt podobny do kaszanki. W jego skład wchodzą podroby jagnięce - serca, wątroba, płuca mielone z cebulą, płatkami owsianymi oraz przyprawami. Pochodzi ze Szkocji i tam podawany jest na wiele różnych sposobów. Jako element śniadania, zapiekany z brukwią i tłuczonymi ziemniakami lub jako burger. Szkoci lubią też smażyć wszystko na głębokim tłuszczu w cieście naleśnikowym więc taką wersje haggis też można tam znaleźć. Osobiście kocham haggis, jest bardzo smaczny lekko pikantny. Ponad to zawiera dużo żelaza, podany z ogórkami kiszonymi (witamina C - która pozwoli na lepszą absorbcję żelaza) to takie Szkocko Polska mieszanka.
Składniki:
- 500g haggis
- 1kg ziemniaków
- 2 pietruszki
- łyżka oliwy z oliwek
- 50ml mleka kokosowego
- 300g ogórków kiszonych
Sposób
przygotowania:
Haggis
pokrój w plasterki. Ułóż na blaszce do pieczenia i upiecz w
piekarniku (około 30 minut w 180ºC)
W trakcie pieczenia przełóż na drugą stronę. Ziemniaki obierz,
pokrój an kawałki. Pietruszkę obierz i pokrój w plasterki. Ugotuj
ziemniaki i pietruszkę razem w osolonej wodzie. Odcedź i udukaj
razem z mlekiem kokosowym i oliwą z oliwek. Na talerzu ułóż
haggis, następnie puree ziemniaczane a na górze ułóż plasterki
ogórków.
Pracowałam jakiś czas temu w hotelu w szkocji i na śniadanie był tam zawsze podawany grillowany w plastrach haggis i black pudding. Szkoda, że rodzimej polskiej kaszanki nie da się kroić w plastry, bo pewnie jadłabym ją znacznie częściej. Do tego grilowane połówki pomidorów i obowiązkowe lejące się poached egg na kaszance. Kto nie jadł, ten nie wie co stracił!
OdpowiedzUsuń