Z
racji tego, że ostatnio miałam bardzo mało czasu uwielbiam
potrawy, które są pełnowartościowe oraz nie zajmują dużo czasu
by je przygotować. Zajmowanie się malutką córeczką, układanie
jadłospisów, zaleceń żywieniowych oraz prowadzenie bloga to nie
lada wyzwanie. Dodatkowo jestem w trakcie procesu rejestracji w HCPC
(Health and Care Professions Council) co idzie bardzo opornie.
Wniosek wysłałam w marcu i miesiąc temu dostałam odpowiedź, że
muszę przedstawić dodatkowe informacje. Między innymi sylabus lub
program nauczania aby porównać ramy nauczania w UK z Uniwersytetem
Medycznym w Poznaniu. Było to ogromnie trudne, gdyż moja uczelnia
nie posiada sylabusa w języku angielskim. Dlatego większość
„wolnego czasu” spędziłam na przygotowywaniu dokumentów. Tak
czy inaczej 3 dni temu wysłałam dodatkowe informacje i zobaczymy
czy będą wystarczające.
Składniki:
- 4 małe buraki (ugotowane i obrane)
- pół szklanki kaszy jaglanej
- natka pietruszki (3 posiekane łyżki)
- mała czerwona cebula
- 4 łyżki ziaren słonecznika
- pieprz
Sposób przygotowania:
Kaszę
ugotuj w wodzie 1 do 2. Możesz wcześniej ją przepłukać wodą.
Odstaw żeby ostygła. Cebulę zetrzyj na tarce lub drobno posiekaj.
Buraki również zetrzyj na tarce o dużych oczkach. Ziarna słonecznika podpiecz na suchej patelni. Pietruszkę
posiekaj. Wszystkie składniki wymieszaj, dopraw pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz